poniedziałek, 10 marca 2014

No to ten, no ...

Pharrell Williams - Happy


Przepraszam za długą nieobecność tutaj, ale naprawdę nie miałam czasu. Dawno tak nie było, ale ten gorszy czas już za mną :)



Nie wiem czy wicie, ale gram w koszykówkę. Kilka dni temu miałyśmy zawody. Zajęłyśmy 2 miejsce, przegrałyśmy tylko z drużyną, która należała do klubu. Zapewne trenują o wiele dłużej i częściej od nas. My zaczęłyśmy w grudniu. Oczywiście, jak coś zaczyna iść w dobrym kierunku, to coś innego musi się spieprzyć. Skręciłam nogę, nie jest to wielki uraz, ale uziemił mnie w domu. Akurat, gdy na dworze jest taka piękna pogoda. Moje wyjścia ograniczają się do siedzenia na tarasie. Nie mogę się doczekać, kiedy będzie już ok. Wtedy od razu wybiorę się na spacer i zrobię zdjęcia. Brakuje mi tego. Na dworze jest tak pięknie. Czuć już wiosnę.